II W 81/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie z 2017-02-13
Sygn. akt II W 81/16
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
J. S. (1) mieszka w miejscowości C. pod nr (...), gdzie prowadzi 17-hektarowe gospodarstwo rolne. Zajmuje się przede wszystkim hodowlą bydła mlecznego.
Gospodarstwo to składa się z działek rozdzielonych pasem drogi publicznej. Jest to droga gminna biegnąca od drogi wojewódzkiej nr (...) do nieruchomości położonych w miejscowości C. o nr(...) i (...). Jest drogą utwardzoną, na wysokości gospodarstwa (...) posypaną miejscowo kruszywem wapiennym.
Pod numerem (...) w C. gospodarstwo prowadzi córka K. E. N.. K. Ł. w nim zamieszkuje.
Z drogi gminnej korzysta przede wszystkim J. S. (1), by wyjechać i dojechać do swojego gospodarstwa oraz przemieszczać się pomiędzy działkami swojego gospodarstwa. Na jednej z działek (nr (...)) jego gospodarstwa znajdują się zabudowania mieszkalne i gospodarskie, natomiast na drugiej działce (nr (...)) jest pole, na które zwożony jest obornik. J. S. (1) nie składuje obornika za budynkami obory, gdyż miejsce to przygotowuje pod budowę płyty obornikowej i zbiornika na gnojowicę. O. zwożony jest ciągnikiem. Gospodarz przemieszcza się między tymi działkami w dowolnym miejscu drogi.
Z drogi gminnej korzystają także inne pojazdy dojeżdżające do gospodarstwa (...) czy E. N. oraz sporadycznie mieszkańcy C.. Korzystają z niej zamieszkujący na gospodarstwie (...), gdyż jest to jedynie jego połączenie z drogą wojewódzką.
Na naprawę uszkodzeń drogi na odcinku biegnącym wzdłuż gospodarstwa (...) w 2015 roku Gmina W. wydała ok. 10.000 złotych. Zwracała wówczas uwagę J. S. (1) na nieprawidłowe użytkowanie drogi gminnej.
W listopadzie 2015 roku pracownik Urzędu Gminy W. K. Z. – celem przeciwdziałania dalszemu niszczeniu drogi – wyznaczył pas drogi gminnej wzdłuż gospodarstwa (...), wbijając w punkty graniczne słupki. Jeden z nich znajdował się na środku zjazdu pod pryzmę z kukurydzą, uniemożliwiając tym samym korzystanie J. S. (1) z utwardzonego dojazdu do pryzmy. Omijając słupek, przejeżdżał przez nieutwardzony odcinek drogi, uszkadzając pobocze drogi. Inne słupki zostały umieszczone w linii prostej i wzdłuż granicy w taki sposób, że J. S. (1) nie miał możliwości wjazdu na pole jak dotychczas.
Na czynność tę J. S. (1) złożył zażalenie do Urzędu Gminy W., wnosząc o „niezwłoczne usunięcie bezprawnie wkopanych słupków betonowych”. Pismo zostało „załatwione” odmownie. W odpowiedzi na kolejne pismo J. S. (1), z 15 marca 2016 roku, Wójt Gminy W. odmówił usunięcia słupków wyznaczających pas drogowy, albowiem nie znajdowały się one na nieruchomości J. S. (1). Na działalność Wójta W. S. złożył skargę do Wojewody (...), która nie została uwzględniona przez odpowiedni organ.
W dniu 7 grudnia 2015 roku, z wniosku J. S. (1), Wójt Gminy W. wszczął postępowanie w sprawie wydania warunków zabudowy dla projektowanej budowy płyty obornikowej oraz zbiornika na gnojowicę na działce nr (...) położonej w C..
J. S. (1) korzysta z drogi gminnej. W okresie od grudnia 2015 roku do stycznia 2016 roku zdarzyło się, iż obornik – podczas przewożenia go przez J. S. (1) między działkami – upadał na drogę gminną, jak również, by błoto z pola zostało nawiezione przez niego na drogę. W związku z tymi przejazdami ciężkim sprzętem droga uległa uszkodzeniu w ten sposób, że jej pobocze zostało pozbawione jej nawierzchni utwardzonej wapniem poprzez jej rozjeżdżanie.
W związku z tymi zanieczyszczeniami i uszkodzeniami drogi, na odcinku 200 metrów zlokalizowanym przy gospodarstwie (...), konieczna jest ponowna naprawa drogi.
K. Ł. zgłosiła zabrudzanie i niszczenie drogi przez J. S. (1) w Urzędzie Gminy W.. W dniu 4 lutego 2016 roku pracownik Urzędu Gminy w W. K. Z. udał się na drogę gminą, gdzie ujawnił jej zanieczyszczenie polegające na naniesieniu błota i obornika oraz zniszczenie polegające na koleinach wytworzonych przez ciężki sprzęt rolniczy, największych na poboczu drogi.
( dowody:
częściowo wyjaśnienia obwinionego J. S. (1) k. 69-70;
częściowo zeznania świadka W. S. k. 70;
częściowo zeznania świadka L. P. k. 70-71;
zeznania świadka K. Z. k. 77-78;
zeznania świadka K. Ł. k. 85-86;
zawiadomienie k. 4;
mapa k. 5;
fotografie k. 8, 16a, 25-29;
zażalenie k. 21-22;
odpowiedź na zażalenie k. 23;
pismo z 15.03.2016r. k. 49;
odpowiedź na pismo z 15.03.2016r. k. 47;
fotografie k. 25-29;
zawiadomienie k. 24)
J. S. (1) na 23 lata. Prowadzi działalność rolniczą, z której uzyskuje dochód oscylujący na poziomie około 1.000 złotych miesięcznie. Jest kawalerem. Na swoim utrzymaniu ma rodziców. Nie był karany. Nie leczył się psychiatrycznie ani odwykowo (dowód: dane osobopoznawcze- k. 30).
Obwiniony J. S. (1) w toku postępowania wyjaśniającego nie przyznał się do zarzuconych mu czynów i pouczony o przysługujących mu prawach i obowiązkach oświadczył, że drogi nie niszczy i nie zanieczyszcza umyślnie a w miarę możliwości sprząta ją ( k. 19). Wynikiem takiego stanu rzeczy są złe warunki atmosferyczne oraz trudny teren wokół gospodarstwa. Dodał, iż pracownik Urzędu Gminy bez udziału geodety wyznaczył samowolnie pas drogi, zlecił wbicie słupków, w tym jednego znajdującego się na środku drogi ze zjazdu do pryzmy z kukurydzą, na użytkowanie którego jego ojciec wcześniej dostał zgodę od Gminy. Wobec tego zmuszony jest omijać słupki, by nakarmić zwierzęta i usunąć obornik.
Wyrokiem nakazowym z dnia 16 maja 2016 roku J. S. (1) został ukarany za popełnienie zarzucanych mu wykroczeń z art. 91 lkw i art. 99 § 1 pkt 2 kw na karę 500 złotych grzywny i zasądzono od niego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 100 złotych ( k. 34).
Sprzeciw od wyroku nakazowego złożył obwiniony podnosząc, iż nie dopuścił się zarzucanych mu czynów ( k. 39-43), podnosząc podobną argumentację jak podczas przesłuchania w toku czynności wyjaśniających.
W toku postępowania sądowego obwiniony J. S. (1) nie przyznał się do zarzuconych mu czynów (k. 69-70). Wyjaśnił, że korzysta z drogi gminnej, by dojechać ze swojego gospodarstwa na pole, lecz nie wozi na nią błota. Wedle obwinionego błoto na drodze jest winą Gminy, gdyż droga nie jest wystarczająco usypana gruzem i dlatego jest zabłocona. Wskazał, że – poza obwinionym – z drogi korzysta połowa wioski i że droga zawsze znajdowała się w złym stanie, natomiast obornik stara się uprzątać z drogi, lecz nie do końca jest to możliwe ze względu na nawierzchnię z tłucznia. Dodał, iż wskutek wbicia słupków wyznaczających pas drogowy, w tym jednego znajdującego się na środku drogi ze zjazdu do pryzmy z kukurydzą, zmuszony był przemieszczać się przez drogę gminą na swoje pole w innym miejscu. Uszkodzenie pobocza drogi nie nastąpiło z jego winy, gdyż zmuszony był tak jechać. Podsumowując wskazał, iż gmina od zawsze uprzykrzała mu życie i w gminie robią wszystko, by mu zaszkodzić.
Sąd zważył, co następuje:
Wyjaśnienia J. S. (1) częściowo zasługiwały na wiarę. Obwiniony potwierdził okoliczności wynikające z zeznań K. Ł. i K. Z. oraz ze sporządzonej przez pracownika Urzędu Gminy W. notatki urzędowej ( k. 4), iż od grudnia 2015 roku do stycznia 2016 roku obwiniony korzystał z drogi gminnej na odcinku biegnącym wzdłuż jego gospodarstwa. Wykorzystywał ją jako drogę dojazdową do nieruchomości gruntowej, na którą zwoził obornik z nieruchomości zabudowanej. Co istotne, obwiniony, mimo nieprzyznania się do popełnienia zarzucanych mu czynów, de facto nie zaprzeczał okolicznościom opisanym we wniosku o ukaranie a jedynie podkreślał, iż do zdarzeń w nim opisanych doszło nie z jego winy, ale z winy Gminy, która w nienależyty sposób utrzymuje drogę oraz – wyznaczając pas drogi gminnej – uniemożliwiała mu wjazd w dotychczasowym miejscu do pryzmy z kukurydzą. Jego wyjaśnienia w zakresie okoliczności faktycznych były logiczne, spójne i częściowo zgodne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Dlatego należało uznać je za wiarygodne w tej części.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w zakresie, w jakim stwierdził, że zabrudzenie drogi gminnej wyłącznie nie z nawiezienia na nią błota, ale wyłącznie z tego, że jest ona nieutwardzona, co powoduje, że wskutek opadów atmosferycznych samoistnie robi się na niej błoto. Jak wskazał obwiniony, nie mógł więc nawieźć błota z pola na zabłoconą już drogę. Wersji zaprezentowanej przez obwinionego przeczą przede wszystkim zeznania świadków, którzy wskazali, iż zanieczyszczenia i uszkodzenia drogi występowały jedynie na odcinku graniczącym z działkami obwinionego, podczas gdy pozostała część drogi pozostaje z należytym stanie. W świetle tego, że droga jest utwardzona dodatkowo kruszywem wapiennym przy gospodarstwie (...) jest logicznym, że samoistnie mogłaby się zabłocić przede wszystkim na pozostałym odcinku, na którym nawierzchnia nie została posypana jakimkolwiek kruszywem, jako że ono nie wchłania opadów jeżeli nie jest zabłocone. Tymczasem zabłocenie występowało jedynie na długości 200 m, przy granicy drogi z gospodarstwem (...). Obwiniony wskazywał, iż błoto mogły nawieźć na drogę inne pojazdy poruszające się tą drogą. Jednak pojazdy te, by dostać się czy to gospodarstwa obwinionego, czy też sąsiadującego z nim gospodarstwa (...), musiałyby przejechać cały odcinek drogi od drogi wojewódzkiej do zabudowań gospodarskich, a więc jest oczywistym, iż zabłocenia pozostawiłyby na całej jej długości a nie tylko na jej fragmencie. Oznacza to, że tego rodzaju zanieczyszczenia nie mogły zostać poczynione przez te pojazdy. Zabrudzenie drogi błotem musiało zatem nastąpić wskutek przemieszczania się pojazdem między działkami należącymi do gospodarstwa (...), co wynika także ze śladów bieżnika pozostawionych na drodze prowadzących do gospodarstwa obwinionego, o czym zeznawał świadek K. Z. i co zostało utrwalone na fotografiach. Obwiniony zaś wyjaśnił, że codziennie wykonywał prace polegające na przewożeniu obornika. Jest logicznym, że – nawet jeśli przyjąć za prawdziwą tezę obwinionego – wskutek opadów atmosferycznych bardziej zabłocone jest pole niż droga, albowiem pole pozbawione jest powierzchni utwardzonej i na nim po deszczu tworzyło się błoto. Ze zgromadzonej w sprawie dokumentacji zdjęciowej wynika, że droga była zabłocona i zabrudzona obornikiem a jej pobocze zostało uszkodzone poprzez pozbawienie jej nawierzchni utwardzonej wapniem poprzez jej rozjeżdżanie. Zabrudzanie drogi błotem i obornikiem mogło stanowić zagrożenie i utrudnienie w ruchu drogowym. Wprawdzie dokumentacja fotograficzna odzwierciedlała stan drogi w okresie późniejszym niż objęty zarzutami, lecz w powiązaniu z zeznaniami świadków, którzy – po okazaniu im fotografii – potwierdzili, iż wcześniej (tj. w okresie objętym zarzutami) wyglądała tak samo, pozwoliła na ustalenie jej stanu w okresie od grudnia 2015 roku do stycznia 2016 roku. K. Z. był na spornej nieruchomości pomiędzy końcem listopada 2015 roku a początkiem lutego 2016 roku i zaobserwował zmiany w tym okresie, co pozwoliło ustalić, iż zachowanie obwinionego miało miejsce w okresie objętym zarzutami.
Sąd nie dał również wiary wyjaśnieniom obwinionego w zakresie, w jakim twierdził, że działania Gminy mają na celu dokuczenie mu. W ocenie Sądu takie wyjaśnienia stanowią jedynie przygotowaną przez obwinionego linię obrony. J. S. (1) nie wykazał, by jakiekolwiek z działań Gminy naruszały prawo. Żadna z jego skarg – rozpatrywanych przez uprawnione organy – na działanie Gminy nie została uznana za zasadną. Sąd również nie dopatrzył się okoliczności świadczącym o negatywnym nastawieniu władz samorządowych do obwinionego. Sporne zagadnienie oznaczenia pasa drogi było wynikiem li tylko wykonywania obowiązku przeciwdziałaniu niszczenia drogi publicznej, która ma służyć nie tylko obwinionemu, ale i innym podmiotom. Za nieprawdziwe Sad uznał twierdzenia, iż obwiniony nie wiedział przed toczącym się postępowaniem w sprawie o wykroczenia, iż Gmina zarzuca mu niszczenie i zabrudzenia drogi. Z okoliczności sprawy wynika, iż mógł on i w ocenie Sądu wiedział, o tym, gdyż to było powodem umieszczenia słupków wyznaczających pas drogi publicznej, co miało miejsce w listopadzie 2015 roku. Umyślnie popełnił więc wykroczenie z art. 91 kw i art. 99 § 1 pkt 2 kw.
Sąd uznał za wiarygodne zgodne zeznania świadków: W. S. (k. 70-71) i L. P. (k. 71) co do przedstawionych przez nich okoliczności faktycznych. Świadkowie skupili się przede wszystkim na wskazywaniu, że zniszczenia i zabrudzenia drogi (czego nie kwestionowali) są wynikiem złej jakości drogi i niedostosowania jej do sposobu korzystania oraz na opisywaniu działań Gminy wobec obwinionego, które – w ich opinii – wskazują chęć utrudnienia obwinionemu prowadzenia gospodarstwa przez Gminę, aczkolwiek Sąd nie podzielił tych wniosków. Świadkowie nie zaprzeczyli jednak, iż zachowania opisane we wniosku o ukaranie miały miejsce. Świadek W. S. zeznał, iż zdarzało się, że obornik przewożony przez obwinionego upadał na drogę gminną, lecz starał się on ją uprzątnąć. Z kolei świadek L. P. zeznał, iż widział jak zjeżdżając z pola na drogę gminną z ciągnika J. S. (1) od koła „coś” się urwało i upadło na drogę.
W pełni wiarygodne są depozycje świadka K. Z. (k. 77-78). Złożył on zeznania dotyczące czynności podejmowanych przez Gminę wskutek zgłoszeń składanych przez K. Ł., oględzin, jakie miały miejsce po przyjęciu zgłoszenia przez K. Ł. na drodze gminnej wzdłuż nieruchomość obwinionego oraz działań Gminy co do utwardzania tego odcinka drogi. Zeznania te w pełni korelują ze sporządzoną po interwencji notatką przez pracownika Urzędu Gminy W. oraz dokumentacją zdjęciową. Ponadto K. Z. jest osobą obcą dla obwinionego. Stanowi on wiarygodne źródło dowodowe, bowiem nie ma on żadnego interesu w tym, by stawiać J. S. (1) bezpodstawne zarzuty.
Z podobnych względów sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. Ł., które miały istotne znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego, albowiem jest ona bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Sąd ocenił jej zeznania jako wiarygodne, ponieważ były spójne, logiczne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Świadek złożyła zeznania na okoliczność zdarzeń na drodze gminnej biegnącej wzdłuż gospodarstwa obwinionego. Zeznania te w pełni korelują ze sporządzoną przez pracownika Urzędu Gminy W. notatką oraz dokumentacją zdjęciową. Ponadto K. Ł. jest osobą obcą dla obwinionego. Sąd nie znalazł żadnych przyczyn, dla których świadek miałaby jakikolwiek interes w niezasadnym obwinianiu J. S. (1).
Do ustalenia stanu faktycznego przydatne były także zgromadzone dowody z dokumentów w postaci notatki (k. 4) oraz dokumentacji fotograficznej (k.8, 16a, 25-29). Dowody te zostały sporządzone już po zawiadomieniu o zdarzeniu. Są one zgodne z pozostałymi zgromadzonymi w aktach sprawy dowodami, w postaci zeznań K. Ł. oraz częściowo z wyjaśnieniami obwinionego. Dokumenty te nie były kwestionowane przez strony, a brak jest podstaw by Sąd z urzędu podejrzewał jakąkolwiek manipulację nimi. Z tych względów te pozaosobowe dowody nie budziły wątpliwości Sądu.
Uwzględniając przeprowadzone i zgromadzone w sprawie dowody Sąd uznał, że wina i sprawstwo J. S. (1) nie budziły wątpliwości.
W myśl art. 91 kodeksu wykroczeń odpowiedzialność za wykroczenie ponosi ten, kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym. Zanieczyszczeniem drogi publicznej będzie takie zachowanie, które skutkuje pozostawieniem na jej powierzchni przedmiotów lub substancji, które mogą, w zależności od nasilenia ruchu, warunków atmosferycznych, widoczności, spowodować niebezpieczeństwo lub utrudnienie w ruchu . Tytułem przykładu można wskazać: zaśmiecanie, brudzenie, wyrzucanie na drogę określonych przedmiotów, substancji, wylewanie płynów, rozlanie lub wypadnięcie ładunku pojazdu ciężarowego, nieusunięcie rozlanego oleju silnikowego, benzyny lub rozbitego szkła. Każde zanieczyszczenie jezdni lub pozostawienie przedmiotów może stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, a nawet spowodować niebezpieczeństwo. Jednak dopiero dodatkowe okoliczności czynią to niebezpieczeństwo lub utrudnienie realnymi. Okoliczności te mogą powodować zmniejszenie prędkości pojazdów, wykonanie odpowiednich manewrów czy zmianę pasa ruchu. Wspomnieć przy tym wypada, że w ramach art. 91 kw ustawodawca odnosi się wyraźnie do zakazu z art. 45 ust. 1 pkt 9 ustawy Prawo o ruchu drogowym, gdzie zabrania się "zaśmiecania lub zanieczyszczania drogi".
Ustawodawca limituje miejsce popełnienia czynu z art. 91 kw, wskazując wyłącznie na "drogę publiczną". Jej definicję zamieszczono w art. 1 ustawy o drogach publicznych, zgodnie z którym jest to droga zaliczona do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych. Wspomnieć natomiast przy tym trzeba, że w ujęciu art. 2 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym drogę stanowi wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Dlatego też miejscem popełnienia omawianego wykroczenia – oprócz samej jezdni – mogą też być takie elementy drogi jak pobocze, chodnik itd.
Ustawodawca wyraźnie przesądza, że dokonanie wykroczenia z art. 91 kw ma miejsce wówczas, gdy jedno z zachowań alternatywnie opisanych w tym przepisie mogło spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym. Takie niebezpieczeństwo lub utrudnienie nie musi zatem faktycznie zaistnieć, bowiem wystarczy tylko możliwość jego wystąpienia.
Wobec ujęcia znamion wykroczenia z art. 91 kw, mając jednakowoż na uwadze treść art. 5 kw, należy przyjąć możliwość ich realizacji zarówno umyślnie (w zamiarze bezpośrednim – np. gdy sprawca, zanieczyszczając drogę, chce wywołać możliwość powstania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, lub w zamiarze ewentualnym – np. gdy sprawca uświadamia sobie, że zanieczyszczając drogę może spowodować niebezpieczeństwo w ruchu drogowym i na to się godzi), jak i nieumyślnie lub z niedbalstwa).
Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, żeJ. S. (1) wypełnił znamiona wykroczenia z art. 91 kw. W okresie między grudniem 2015 roku a styczniem 2016 roku przejeżdżał przez drogę gminą z działki, na której posadowione są zabudowania gospodarskie na oddzielone od niego pasem drogi gminnej polce celem składowania tam obornika. O. spadał na drogę gminną, pozostawiając na niej ślad a wjeżdżając z pola na drogę rolnik nawoził na nią błoto. Tym samym zanieczyszczał drogę gminną, powodując niebezpieczeństwo i utrudnienie w ruchu drogowym. Jak wynika z dokumentacji fotograficznej, wykonanej w lutym 2016 roku, na miejscu zdarzenia, zabrudzenia, które powstały na skutek działania J. S. (1) były dość dużych rozmiarów, zatem mogły realnie utrudniać przejazd w tym miejscu. Z zeznań świadka K. Ł. (k. 85-86) wynika, że błoto to ruch ten faktycznie utrudniały, bowiem ona jadąc rowerem czy przechodząc tamtędy, zmuszona była omijać ten fragment drogi. Nie ma więc wątpliwości, że zalegające na drodze, w okolicach posesji J. S. (1) obornik i błoto mogły spowodować niebezpieczeństwo oraz przede wszystkim mogły stanowić (i stanowiły) utrudnienie w ruchu drogowym.
J. S. (1) stanął także pod zarzutem popełnienia wykroczenia stypizowanego w art. 99 § 1 pkt 2 kw. Zgodnie z tym przepisem karze grzywny podlega ten, kto niszczy lub uszkadza drogę publiczną lub drogę w strefie zamieszkania, przynależności lub urządzenia drogowe.
W ramach regulacji art. 99 § 1 pkt 2 kw sankcjonuje się zachowania określone w przepisie art. 39 ust. 1 ustawy o drogach publicznych, w świetle którego zabrania się "dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego". Czynność sprawcza polega w tym przypadku na "niszczeniu" lub "uszkadzaniu". O ile "niszczenie" oznacza fizyczne unicestwienie struktury rzeczy (np. spalenie urządzeń drogowych), o tyle przez "uszkodzenie" rozumieć należy naruszenie substancji rzeczy, gdzie możliwe jest przywrócenie do stanu poprzedniego ( T. Oczkowski, w: R.A. Stefański (red.), Kodeks karny, s. 1735). Przedmiotem czynności wykonawczej jest m.in. droga publiczna. Konstrukcja znamion w ramach regulacji art. 99 § 1 i 2 kw, odczytywana z uwzględnieniem art. 5 kw, pozwala na przyjęcie, że mogą one zostać wyczerpane w drodze zachowań zarówno umyślnych (w zamiarze bezpośrednim lub zamiarze ewentualnym), jak i nieumyślnych (z lekkomyślności lub niedbalstwa).
Przenosząc rozważania teoretyczne na grunt niniejszej sprawy z całą pewnością stwierdzić należy, że obwiniony wyczerpał znamiona przedmiotowe zarzucanego mu czynu. Uszkodził nawierzchnię drogi poprzez pozbawienie jej nawierzchni utwardzonej wapniem poprzez jej rozjeżdżanie.
Obwiniony wyczerpał również znamiona podmiotowe czynów, popełniając je w zamiarze – co najmniej – ewentualnym. Już wcześniej sytuacje takie się bowiem mu zdarzały. Musiał więc – co najmniej – godzić się na takie skutki swojego działania.
Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał obwinionego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, wyczerpujących znamiona wykroczenia z art. 91 kw i art. 99 § 1 pkt 2 kw.
W chwili popełnienia czynów obwiniony był osobą dojrzałą życiowo, w pełni poczytalną, nie zachodziła też żadna inna okoliczność wyłączająca winę obwinionego. Wskazać należy, iż droga publiczna służy do użytku wszystkich a nie tylko osób zamieszkujących na zlokalizowanej przy niej nieruchomości czy prowadzących tam gospodarstwo. To obwiniony winien dostosowywać sposób korzystania z drogi do jej jakości tak, aby możliwe było prawidłowe z niej korzystanie także przez inne osoby czy pojazdy. Jako że działanie Gminy polegające na wbiciu palików wyznaczających pas drogowy nie było bezprawne, obwiniony winien był tak zorganizować prace gospodarskie, by transportowany obornik był prawidłowo zabezpieczony, by koła ciągnika przed wjazdem na drogę były prawidłowo oczyszczone a ładunek był przewożony pojazdami odpowiedniej ciężkości.
Przy wymierzaniu obwinionemu J. S. (1) kary, Sąd miał na uwadze dyrektywy wskazane w przepisie art. 33 kw oraz art. 9 § 2 kw. Zgodnie z art. 9 § 2 kw jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń, wymierza się łącznie karę w granicach zagrożenia określonych w przepisie przewidującym najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów. W niniejszej sprawie obwinionemu zarzucono popełnienie dwóch wykroczeń określonych w art. 91 kw i art. 99 § 1 pkt 2 kw. Surowszą karę ustawodawca przewidział za popełnienie wykroczenia z art. 99 § 1 pkt 2 kw, dlatego też to ten przepis stanowił podstawę wymiaru kary. Oceniono w szczególności stopień społecznej szkodliwości czynu a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele jakie ma kara osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę, Sąd miał na względzie rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniami a także właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionego oraz jego stosunki rodzinne.
Sąd na podstawie art. 99 § 1 kw, przy zastosowaniu art. 9 § 2 kw (którego jedynie omyłkowo nie wskazano w pkt 1 sentencji jako podstawę ukarania), za te dwa wykroczenia wymierzył obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 400 zł.
Sąd ocenił, że orzeczona wobec obwinionego kara grzywny jest adekwatna do przeciętnego stopnia społecznej szkodliwości czynów obwinionego oraz, że będzie dostatecznie dolegliwa, biorąc pod uwagę zdolności zarobkowe obwinionego i jego sytuację zawodową. Poprzez orzeczenie względem obwinionego wskazanej kary grzywny, w ocenie Sądu zrealizowane zostaną cele prewencji indywidualnej, która ma za zadanie przede wszystkim przeciwdziałanie tego typu zachowaniom w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utrwalanie prawidłowych postaw wobec prawa. W ocenie Sądu wymierzona kara będzie stanowiła dolegliwość dla obwinionego, która skłoni go do zastanowienia się nad swoim postępowaniem i pozwoli przypuszczać, że po jej wymierzeniu obwiniony nie popełni ponownie tych i innych podobnych wykroczeń. Z drugiej strony biorąc pod uwagę wysokość zarobków obwinionego oraz fakt, że nie ma on nikogo na utrzymaniu, kara ta nie powinna stanowić dla obwinionego nadmiernej dolegliwości, której nie byłby w stanie sprostać.
Stopień społecznej szkodliwości popełnionych czynów należy uznać za przeciętny. Niewątpliwie kierowcy mają obowiązek dbać o czystość dróg. Złogi błota i innych substancji pozostawione na drodze są bardzo niebezpieczne dla użytkowników dróg i mogą w bardzo dużym stopniu przyczynić się do powstawania zdarzeń drogowych. O. i ziemia wywożona na kołach maszyn rolniczych są zmorą kierowców. Wystarczy niewielki opad a można wpaść w poślizg. Bezmyślność obwinionego mogła więc doprowadzić do poważnych konsekwencji. Rolnik powinien odpowiednio zabezpieczać ładunek (tj. obornik) tak, aby nim nie zanieczyszczać drogi. Przed wjazdem z pola na drogę winien – w miarę możliwości – oczyścić maszynę a jeżeli już coś z niej spadnie na drogę, to ją sprzątnąć. Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował to, że doszło do rzeczywistych szkód wymagających naprawy drogi.
Jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował to, że obwiniony nie był karany i że wcześniej zgłaszane były zastrzeżenia co do jakości drogi.
W myśl zasady z art. 119 kpw w zw. z art. 627 kpk kosztami postępowania należało obciążyć obwinionego, bowiem ich uiszczenie nie powinno być dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów. Na koszty postępowania w niniejszej sprawie składały się: opłata w wysokości 40 zł ustalona na podstawie art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych oraz wydatki w wysokości 100 zł ustalone na podstawie art. 118 § 1 kpw i § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia.
Z tych względów orzeczono, jak w wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie
Data wytworzenia informacji: